Opis
Diablak to symbol ekstremalnych górskich triathlonów w Beskidach i Bieszczadach
Diablak to symbol najtrudniejszych triathlonów w Polsce
Diablak to więcej niż pełny dystans Ironmana na najbardziej wymagających przewyższeniach w Polsce. To także popularna "ćwiartka" i "połowa" Diablaka z bardzo ambitnymi przewyższeniami.
Diablak na jednych z największych przewyższeniach w Europie, kończacy się diableskim podejściem na szczyt Babiej Góry. Zaczynamy od pływania na dystansie 3,8km w Jeziorze Żywieckim. Strefa zmian jest zlokalizowana na cudownym rynku głównym w Żywcu, tam też kończy się jazdę na rowerze na dystansie 180 km. Rower składa się z dwóch pętli 90 km z podjazdem na Kubalonkę i Salmopol, o łącznej wzniesieniach 3 200 m. Na trasę biegową ruszamy z wysokości 345 m n.p.m. Ten etap triathlonu to 44km bieg górski na szczyt Babiej Góry, zwany Diablakiem na wysokość 1 725 m n.p.m.
Wataha to zupełnie innym stanie umysłu jakim są Bieszczady. Otoczeni wszechobecną naturą, pięknem i ciszą najdalej wysuniętego południowo-wschodniej Polski podejmujemy się niesamowitemu wyzwaniu. Pływanie w jeziorze solinskim przed wschodem slonca. Rower to wielka pętla bieszczadzka i 4000 metrów przewyższenia na 175 km. Bieg to 44 km biegu górskiego w mistycznych, bezludnych szlakach i 2000 metrów w górę.
Kocierz to zawody w pazdziernikowym rzeźkim jeziorze mucharskim. Przepiękne jezioro to początek roweru z 57 km z 1500 metrami przewyższenia i pięknymi wymagjacymi podjazdmi Beskidu Niskiego. Bieg ma swój początek i koniec w Kocierz Hotel&Spa i stanowi świetny ostatni rozdział tego xtriathlonu z prawie 13 km szlakami górskimi.